Minister zdrowia strwonił kolejny rok.
Gdy poprzedni premier nadepnął mu na gardło, ten wystąpił w asyście batalionu autorytetów, deklarując, że kolejki do lekarzy będą krótsze, bo to, tamto, sramto i owamto. Owamto polegało na tym, że od stycznia 2015 pielęgniarka będzie mogła wypisać receptę w wypadku leku na schorzenie przewlekłe.
Otóż owamto nie zacznie obowiązywać.
Minister zdrowia ma zawsze mokre oczy. To łzy. Z tymi łzami przedstawił dziś, co zrobił:
- Zachodniopolskie - osiem rozmów, sześć umów.
- Dolnopolskie - dwanaście umów, bez rozmów!
- Średniopolskie - dwadzieścia osiem.
- Górnopolskie (stolica Porozumienia Czarnogórskiego) - szesnaście rozmów, umów, achów i ochów.
Ministrze, ty miałeś zorganizować funkcjonalny system, a nie lansować się z gaśnicą na pogorzelisku!