Robert Szmarowski Robert Szmarowski
3950
BLOG

Straż Graniczna - dziwne rzeczy na północy

Robert Szmarowski Robert Szmarowski Rozmaitości Obserwuj notkę 2

W lipcu 2013 roku wypracowano w Straży Granicznej standard, w jakim należy sporządzać programy szkolenia. Okólnik trafił do stosownych komórek szkolnictwa zawodowego i nabrał obowiązującej mocy.

Tymczasem półtora roku później, w jednej ze szkół, dwóch majorów spędziło dwa dni, konferując z funkcjonariuszem Komendy Głównej, na temat wdrożenia poprawek w kilku programach szkoleń, niedawno przesłanych do Warszawy. Poprawki były liczne i dotyczyły takich zagadnień, jak rozmiar czcionki, kolejność kropek, czy formatowanie tabelek.

Standard obowiązuje od półtora roku, a szkoła cały czas wysyła programy odbiegające od niego. Aż w końcu ktoś się zniecierpliwił i wypunktował szkołę, kropka po kropce, średnik po średniku, tabelka po tabelce. A niedbalstwo odpowiedzialnego przełożonego korygowało dwóch majorów przez dwa dni. Na bogato.

Mało tego. Mamy epokę dronów, grafenu i drukarek 3-D. Tymczasem we wspomnianej szkole strony dzienników zajęć numeruje się ręcznie. No bo przecież naniesienie numeracji stron w procesie druku, to sprawa zbyt zaawansowana technologicznie. To trochę dziwne, bo z kolei dzienniki wykładowcy drukowane są jednak z ponumerowanymi stronami. Może używa się do tego nowszych urządzeń...

Gdy wszyscy odpowiadają za wszystko, to często zdarza się, że nikt nie odpowiada za nic. Ale przecież ktoś za coś bierze pieniądze.


 

Zobacz galerię zdjęć:

(C) A.K.

Kontynuację bloga znajdziecie Państwo pod tym adresem: http://szmarowski.salon24.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości