Robert Szmarowski Robert Szmarowski
2283
BLOG

Swoboda bycia nieostrożnym

Robert Szmarowski Robert Szmarowski Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Policja w Lubinie zdjęła ze swej strony internetowej poradnik dla kobiet, jak ustrzec się przed gwałtem.

Było tam sporo sformułowań, które wzbudziły zainteresowanie mediów. Poradnik zalecał, aby kobieta bawiąc się w pubie, starała się zakończyć imprezę, zanim osiągnie stan, w którym przestanie samodzielnie stać na nogach. Autorzy przywołali też przysłowie, które określili mianem chamskiego, według którego "kobieta pijana, to cnota sprzedana". Ponadto zalecano szczególną rozwagę, zanim kobieta w kusym wdzianku wybierze się na nocną samotną wyprawę po mało uczęszczanym parku. Dziewczęta przestrzeżono przed wzmożoną popędliwością chłopców w określonym wieku i zasugerowano, aby dziewczynki nie "dokładały do pieca" dodatkowym zalotnym zachowaniem.

W TVN24 wystąpiła pani Wanda Nowicka i zgromiła takie podejście, jako seksistowskie i zrzucające na ofiarę odpowiedzialność za gwałt. "To skandal, że kobiety traktuje się przedmiotowo! Jak można kobietom zabraniać ubierać się jak chcą i chodzić gdzie chcą!"

Jednym z działów kryminologii jest wiktymologia, czyli nauka o ofiarach. Wiktymologia dąży do identyfikacji cech i elementów zachowania osób, które padły ofiarą określonych rodzajów przestępstw. Efekty tych badań służą doskonaleniu działań profilaktycznych. Wiadomo, że osoba, która w zatłoczonym sklepie będzie paradować z portfelem wystającym z tylnej kieszeni spodni, szybciej padnie ofiarą kradzieży kieszonkowej, niż ktoś, kto schował portfel tak, aby nie był widoczny.

Kobietom nikt nie broni upijać się do nieprzytomności w przypadkowym męskim towarzystwie. Ale szybciej ofiarą gwałtu padnie narąbana jak messerschmitt półnaga zalotnica, niż podpita powabna ekstrawertyczka. Szybciej ofiarą gwałtu padnie amatorka samotnych nocnych spacerów po odludziu, niż romantyczka, zażywająca uroków nocnej przechadzki w bezpiecznych miejscach.

Gej w stroju przygotowanym na Love Parade, ma oczywiście prawo iść na mecz piłki nożnej i zająć miejsce w kotle, a odpowiedzialność za brutalne pobicie spocznie w pełni na kibolach.

Internauta ma pełne prawo do tego, aby nie używać programów antywirusowych, a odpowiedzialność za kradzież danych z jego komputera w pełni spocznie na hakerach.

Ja na przykład nie wybieram się na wycieczkę do muzułmańskich przedmieść Paryża. Wiem, że to obowiązkiem tamtejszej policji jest dbanie o stan bezpieczeństwa, a ja będąc obywatelem UE, mam pełne prawo do swobodnego podróżowania. I oczywiście wiem, że ci, którzy mnie tam spalą żywcem, nie będą mieli żadnego usprawiedliwienia.


 

Kontynuację bloga znajdziecie Państwo pod tym adresem: http://szmarowski.salon24.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie