Robert Szmarowski Robert Szmarowski
369
BLOG

Upał groźny dla pieszych

Robert Szmarowski Robert Szmarowski Społeczeństwo Obserwuj notkę 2

Nad miastem przewala się ulewna burza, dzięki której przez chwilę będzie można pooddychać. Przypomniała mi się pewna historia sprzed trzech lat, która pokazuje, co się może stać z pieszym, gdy nie zachowa ostrożności podczas upałów.

Jadę sobie przez miasto, brnąc przez gorącą zupę, w jaką zmieniło się powietrze. Mój dyliżans ma dwustrefową klimatyzację manualną, czyli żeby do kabiny dostał się podmuch, muszę ręcznie otworzyć oba okna. Jadę zrezygnowany, bo do końca aglomeracji i wylotu na szybką krajówkę mam jeszcze ponad dwadzieścia kilometrów.

Nagle patrzę, a do przejścia na drugą stronę ulicy właśnie szykuje się jakaś zagapiona babka. Na czerwonym świetle. Obtrąbiłem babsztyla, tak, że się cofnęła i mogłem przejechać. Ale jeszcze tam mi pomachała pięścią. Ty babo, pomyślałem, ciesz się, że żyjesz.

Dopiero minutę później uświadomiłem sobie, że ona co prawda przechodziła na czerwonym, ale moim. I w ten oto sposób nieuważna piesza mogła zginąć z powodu upału.


 

Kontynuację bloga znajdziecie Państwo pod tym adresem: http://szmarowski.salon24.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo