Oto jest młot na populistów!
Oto jest młot na populistów!
Robert Szmarowski Robert Szmarowski
675
BLOG

MŁOT NA POPULISTÓW

Robert Szmarowski Robert Szmarowski Polityka Obserwuj notkę 0
Nie dajmy się ogłupiać populistom. W Polsce istnieją przepisy, które umożliwiają skuteczną walkę z patologią pijaństwa wśród kierowców. To nie przepisy lub ich brak, stanowią problem. Problemem jest praktyka orzecznicza. Nie trzeba majstrować przy prawie. Wystarczy je egzekwować.
 
W dniu 1 stycznia 2014 roku w Kamieniu Pomorskim zdarzył się straszny wypadek. Pijany i odurzony narkotykami kierowca spowodował śmierć sześciu osób, a życie dwojga dzieci uczynił koszmarem.
 
Niemal natychmiast nad miejsce tragedii zaczęły się zlatywać polityczne sępy. Cyniczni gracze wszelkiej maści, od lewej do prawej, urządzili sobie wyborczy festiwal. Posypały się gromy na pijanych kierowców, a zaraz potem rozpoczęła się licytacja na pomysły.
 
Zaostrzenie kar, konfiskata pojazdów, areszty, nawiązki, alkomaty w każdym samochodzie. Zwieńczeniem tej farsy jest oficjalne stanowisko rządu, który zamiast w skupieniu przeanalizować statystyki wypadków drogowych i na tej podstawie przygotować strategię bezpieczeństwa, wolał wziąć udział w wyścigu sępów.
 
Wyścig sępów, hien, gadów i robactwa. Oto co mamy, zamiast rozumnej polityki, ukierunkowanej na dobro ludzi. Liczą się wyborcze słupki, a ciemny lud, wiadomo, wszystko kupi. Nawet alkomaty od szemranych dostawców.
 
Otóż nie. Lud już nie jest taki ciemny i nie kupi już wszystkiego.
 
Oto jest młot na populistów!
 
W roku 2013 pijani kierowcy doprowadzili do śmierci 265 osób. To dużo. Ale ogólna liczba ofiar śmiertelnych na skutek wypadków drogowych wyniosła 3,5 tysiąca. 265 to jedna trzynasta tej liczby. O wiele więcej ludzi ginie na drogach z powodu zachowania pieszych, rowerzystów i motocyklistów. W roku 2012 łączna liczba ofiar spowodowanych przez te trzy grupy użytkowników dróg, wyniosła ponad 900 osób. Śmiertelność na naszych drogach systematycznie spada. Ale nie jest to jakieś rewolucyjne tempo. Można więc przyjąć wyżej podane liczby, jako właściwe zarówno dla roku 2012, jak i 2013.
 
Rząd chce, abyśmy w samochodach montowali alkomaty. Który szwagier pomysłodawcy zarobi na tam gruby szmal? I jaki to będzie miało wpływ na nasze bezpieczeństwo? Jaki pomysł mają populiści na te pozostałe ponad trzy tysiące ofiar? Jak dotąd nie przedstawili żadnego.
 
Przyjrzyjmy się, kto – oprócz rządu – najgłośniej wrzeszczy w całej sprawie. Kto? Solidarna Polska, która ogłosiła kampanię „Zero tolerancji dla pijanych bydlaków”. Warto wspomnieć, że członkami tej partii są tacy mistrzowie trzeźwości i legalnej jazdy, jak Ludwik Dorn i Jacek Kurski.
 
Nie dajmy się ogłupiać populistom. W Polsce istnieją przepisy, które umożliwiają skuteczną walkę z patologią pijaństwa wśród kierowców. To nie przepisy lub ich brak, stanowią problem. Problemem jest praktyka orzecznicza. Nie trzeba majstrować przy prawie. Wystarczy je egzekwować.
 
Radary, alkomaty, partyjny wrzask. Na tym kończy się paleta pomysłów, jakie cyniczni politykierzy mają nam do zaproponowania w zakresie bezpieczeństwa na drogach. Ta pustka umysłowa, ta bezczelność za nasze pieniądze, to moralne wyjałowienie powinno być napiętnowane.
 
Młotem w nich! Dołączaj!

Dołącz do nas na Facebooku: MŁOT NA POPULISTÓW - wydarzenie.


Notka z linkami do statystyk:

Zmotoryzowany pijak - dar niebios dla populistów

Przeczytaj i obejrzyj ich w akcji:

Do polityków żadających zaostrzenia kar


 

Kontynuację bloga znajdziecie Państwo pod tym adresem: http://szmarowski.salon24.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka