Robert Szmarowski Robert Szmarowski
517
BLOG

Zakodowany moher wzywa do bojkotu

Robert Szmarowski Robert Szmarowski Kultura Obserwuj notkę 9

Jan Hartman wzywa do bojkotu filmu "Smoleńsk". Nie widział go, ale wie, że to obraźliwy gniot. Poniżej cytat z felietonu naczelnego szamana Komitetu Obrony Demokracji:

Bojkot jest jedynym wiarygodnym sposobem wyrażenia niezgody na bezczeszczenie pamięci osób, które zginęły w tym wypadku. Gdybyśmy na ten film poszli, oglądalibyśmy go z uczuciem gniewu, zażenowania, ale także rozbawienia jego groteskowością. A to się nie godzi. Nie oglądajmy więc kultowej niewątpliwie "komedii smoleńskiej".

Swego czasu inni tytani intelektu wzywali do bojkotu filmu "Ksiądz" (1994), bo wiodącym wątkiem jest tam homoseksualizm kapłana. Nie wolno! Zakaz! Bluźnierstwo! Niedawno mieliśmy w kraju falę szaleństwa, związaną ze spektaklem "Golgota picnic". Grupce oszołomów nie spodobało się to, czego nie widzieli, więc podpuścili rozmodloną tłuszczę i prawie doszło do zamieszek religijnych.

Tylko patrzeć, jak bojowcy z Oddziału Partyzanckiego im. Radomira Szumełdy, zaczną malować na murach hasło "tylko świnie siedzą w kinie".

Moher spowił niebo nad Polską. Akcja Hartmana, to wyraźne potwierdzenie, że między Rodziną Ojca z Torunia, a Rodziną Ojca Alimenciarza różnice dawno się zatarły.


Materiał źródłowy: felieton Jana Hartmana


Obejrzałem "Smoleńsk" i poświęciłem mu dwa teksty:

"Smoleńsk" - solidne tendencyjne kino

"Smoleńsk" - debata


 

Kontynuację bloga znajdziecie Państwo pod tym adresem: http://szmarowski.salon24.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura